Wietnam zwolnił na roczne leczenie jednego z czołowych działaczy demokratycznych, katolickiego księdza Thadeusa Nguyena Van Ly, częściowo sparaliżowanego po dwóch wylewach, których doznał w więzieniu - poinformowała jego rodzina.

63-letni ksiądz został zwolniony w poniedziałek rano z więzienia w prowincji Ha Nam (północny Wietnamu) i przewieziony karetką do swego miasta rodzinnego Hue.

- Z tego, co wiem, nie został zwolniony bezwarunkowo. Wypuszczono go tylko na 12-miesięczne leczenie - powiedział jego siostrzeniec Nguyen Vu Viet przez telefon ze Stanów Zjednoczonych.

W poniedziałkowym wywiadzie dla Radio France International Ly zaapelował do władz Wietnamu o jego zwolnienie na stałe. - Mój wyrok był niesprawiedliwy i niecywilizowany. Nigdy nie uważałem się za więźnia, tylko za więźnia sumienia - zaznaczył. Jak dodał, cztery miesiące temu zdiagnozowano u niego guza mózgu.

W 2007 r. Ly został skazany na 8 lat pozbawienia wolności, a następnie 5 lat aresztu domowego za szerzenie antyrządowej propagandy. Zarzucono mu m.in., że był współtwórcą "boku 8406", prodemokratycznego ruchu wzywającego do wprowadzenia systemu wielopartyjnego. Od 1970 r. spędził w więzieniu w sumie 16 lat.

Organizacje obrony praw człowieka z zadowoleniem przyjęły zwolnienie Ly, ale podkreśliły, że Wietnam przetrzymuje jeszcze setki innych działaczy prodemokratycznych. W ciągu ostatnich kilku miesięcy władze uwięziły 16 działaczy.

- Zwalniając ojca Ly, rząd Wietnamu nie oczyścił swego ubolewania godnego konta w dziedzinie praw człowieka - powiedziała Sophie Richardson z Human Rigths Watch.

Ly ma sparaliżowaną prawą stronę ciała, przez co nie jest w stanie jeść ani pisać prawą ręką, ale może chodzić wspierając się na lasce - powiedział jego siostrzeniec.

(Source: http://wiadomosci.onet.pl/2142001,12,wietnam_czolowy_dzialacz_demokratyczny_zwolniony,item.html)