ostatnia aktualizacja 2010-02-05 -- Na polski dzień solidarności z prześladowanymi katolikami w Wietnamie, który odbył się 4 lutego, odpowiedzieli modlitwą także katolicy w tym kraju. Mimo komunistycznej cenzury wiadomość z dalekiej Polski dotarła do tamtejszych katolików, choć miejscowy Kościół nie dysponuje żadnym środkiem społecznego przekazu.

W stołecznym Hanoi, w parafii Thai Ha, kilkuset wiernych uczestniczyło w Mszy solidarności. Wierni przynieśli na Eucharystię zapalone świece, a po liturgii uczestniczyli w adoracji krzyża. W sposób szczególny pamiętano o prześladowanych parafianach z Dong Chiem, gdzie komuniści wysadzili w powietrze cmentarny krzyż, a teraz izolują mieszkańców od świata, oraz o katolikach z Con Dau, gdzie władze chcą eksmitować ponad 2 tys. wiernych. Wietnamscy katolicy podziękowali za znak solidarności Kościoła w Polsce.

Po raz kolejny okazało się, że najlepszym sprzymierzeńcem prześladowanych za wiarę katolików w Wietnamie jest internet i jego też najbardziej obawiają się komunistyczni dygnitarze. Wieść o prześladowaniu i niesprawiedliwości społecznej czy łamaniu praw człowieka rozchodzi się w sieci najszybciej i niewygodne informacje wymykają się wietnamskiej cenzurze. Drugim sprzymierzeńcem prześladowanych jest międzynarodowa opinia publiczna oraz jej solidarność.

(Source: http://wyborcza.pl/1,91446,7533527,Wietnam_modli_sie_razem_z_Polska.html)