Prorządowe media w Wietnamie wykorzystują słowa skierowane przez Ojca Świętego Benedykta XVI do tamtejszych hierarchów w czasie ich wizyty "ad limina Apostolorum" w Watykanie przeciwko samym biskupom i wiernym. Jednocześnie lokalne źródła podają, że policja przygotowuje nową serię aresztowań katolików, którzy będą podważali to wypaczone rozumienie papieskiego przemówienia.

Wielu katolickich wiernych skrytykowało na blogach "haniebne wypaczenia" słów Ojca Świętego, do jakich dopuściły się prokomunistyczne media w Wietnamie. Jeden z nich, młody katechumen przygotowujący się do chrztu, został aresztowany 27 sierpnia. Pozostałym autorom blogów też grozi areszt. Potwierdził to w rozmowie z AsiaNews ks. Peter Nguyen Van Khai, redemptorysta z Hanoi.

Po raz pierwszy 24 sierpnia "Wietnam Net", jedna z państwowych gazet, opublikowała artykuł pod tytułem "Dobry katolik jest dobrym obywatelem", w którym manipuluje słowami Ojca Świętego, by postawić Kościół katolicki w Wietnamie w negatywnym świetle. Publikacja cytuje kilka zdań Benedykta XVI, aby pokazać, że Papież rzekomo "ostro skrytykował" biskupów wietnamskich, wskazując im, iż mają się bardziej martwić o dążenie kapłanów do świętości i o to, by wierni żyli zgodnie z zamysłem Papieża i byli dobrymi katolikami i dobrymi obywatelami. W artykule cytowane są słowa Ojca Świętego, że "kapłani muszą pogłębiać swoje życie wewnętrzne i dążyć do świętości" oraz że "świeccy katolicy muszą pokazywać przez swoje życie, które jest oparte na miłości, uczciwości i miłości do dobra wspólnego, że dobry katolik jest także dobrym obywatelem". Z tych słów Papieża autor artykułu wywnioskował, iż kapłani w Wietnamie nie pogłębiają swojego życia duchowego, nie dążą do świętości, a świeccy nie tylko nie działają charytatywne, ale są także nieuczciwi i nie działają dla dobra wspólnego, przez co nie są dobrymi obywatelami. W ten sposób media prorządowe próbują napiętnować katolików, którzy brali udział w licznych pokojowych manifestacjach przeciwko prześladowaniu Kościoła w Wietnamie, jakie miały miejsce w sierpniu, a także kapłanów zaangażowanych na rzecz sprawiedliwości i respektowania praw człowieka - w tym przede wszystkich prawa do wolności religijnej - w tym kraju.

Zdaniem ks. Josepha Nguyena z Hanoi, wrażenie, jakie pozostaje po przeczytaniu artykułu, jest takie, że Papież rzekomo oskarżył Kościół w Wietnamie o "duchowe zepsucie".

W artykule krytykowani są również wietnamscy biskupi. Cytując inny fragment wypowiedzi Benedykta XVI, w którym Papież mówi, że "zdrowa współpraca Kościoła i wspólnoty politycznej jest możliwa", autor artykułu stwierdza, iż "jest w sposób oczywisty jasne", że hierarchowie katoliccy nie byli cierpliwi i otwarci na dialog w relacjach z rządem, a co więcej - utrzymują wrogi stosunek do władzy komunistycznej. W rzeczywistości jednak - jak to zostało obszernie pokazane w wielu sporach, do jakich doszło w ostatnich miesiącach w Hanoi, Ho Chi Minh City, Vinh, Hue - biskupi zawsze szukają dialogu z rządem, który odpowiada atakami policji, aresztowaniami, oskarżeniami wobec księży i wiernych.

Jednocześnie artykuł sugeruje, że Papież już od dawna wie o tym, iż księża katoliccy dążą do obalenia rządu, bo w swoim słowie do biskupów podkreślał autonomiczność rządu w kierowaniu państwem.

Jedna z sióstr zakonnych poinformowała AsiaNews, że ten sam artykuł ukazał się także w innej prorządowej gazecie dzień po publikacji w "Wietnam Net". Jednocześnie gazeta wzywa do natychmiastowego aresztowania i ukarania księży z Thai Ha i Vinh, którzy domagali się zwrotu kościelnej własności skonfiskowanej jakiś czas temu dla "dobra ludzi", a teraz sprzedawanej dla celów prywatnych.

Manipulacje słowami Benedykta XVI wywołały sprzeciw wśród katolików w Wietnamie, którzy na swoich blogach opublikowali cały oryginalny tekst przemówienia Ojca Świętego, by pokazać jego prawdziwy sens i wypaczenia, jakich dopuściły się media prokomunistyczne. Teraz grozi im za to areszt.

(Source: http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20090902&typ=wi&id=wi13.txt )